GAŁĘZIE ORĘDZIA

Przymierze kapłańskie

W Bożym planie objawionym w Chrystusie jest Kościół jako widzialny znak miłości, jako sakrament tej miłości-jedności.

W Kościele zaś jest kapłaństwo Chrystusowe, w którym w sposób powszechny uczestniczą wszyscy ochrzczeni, a w sposób szczególny kapłani, a które ma za cel ukazać, głosić i złożyć w świecie ten dar miłości, żywą obecność Chrystusa, który odnawia Królestwo Boże, będące właśnie królestwem miłości.

Mając więc na uwadze ten dar, który od Boga pochodzi, chrześcijanie, a zwłaszcza kapłani, są powołani, aby:

  • rozważać tajemnicę (plan ukryty od wieków),
  • przyjąć tę tajemnicę i pozwolić się w nią wciągnąć,
  • głosić ją w każdej formie świadectwa i przepowiadania,
  • wzywać ją poprzez modlitwę, aby „przyszło Królestwo Boże”.

11 czerwca 1902 roku siostra Ludwika Małgorzata Claret de la Touche miała wizję szczególnego ciała kapłanów wokół Najświętszego Serca, a 13 czerwca Jezus wyjaśnił, że „chcie chce stworzyć ciało rycerza, którzy będą walczyć o triumf Jego miłości”.

Siostra Ludwika Małgorzata wyjaśniła: „Ci, którzy utworzą część tego ciała rycerzy Jego Boskiego Serca, zaangażowaliby między innymi głoszę Nieskończoną Miłość i Miłosierdzie, aby byli zjednoczeni między sobą, mając tylko jedno serce i jedną duszę w swojej „kampanii dla triumfu tego, co dobre, a nigdy nie przeszkadzają sobie nawzajem w ich działalności”.

16 czerwca 1918 roku – Ks. bp Filipello eryguje kanonicznie w swojej diecezji Przymierze Kapłańskie według planu matki Ludwiki Małgorzaty.

Główne punkty duchowości Przymierza Kapłańskiego

1. Punkt wyjścia wyrazimy określeniem „wierzyć miłości”.
Dla kapłana wierzyć miłości ma szczególny posmak: to wierzyć, że Jezus kocha go w sposób specjalny, gdyż bardziej włącza go w tajemnicę, bardziej dogłębnie i znamiennie po- zwala mu doświadczyć miłości i miłosierdzia, daje możliwość udziału w sposób przyjacielski i nieprzebrany w zbawczej męce. „Nazwałem was przyjaciółmi” .
Kapłan otrzymuje tę miłość szczególnego upodobania, zbliżając się pokornie i z ufnością do Serca Jezusowego, wchodząc do specjalnych „pomieszczeń”, które zostały zarezerwowane dla niego, zgłębiając cnoty kapłańskie tegoż Bożego Serca.
W takiej to szkole uczy się „wierzyć miłości”.
2. Zawierzenie miłości prowadzi do całkowitego zdania się na Boga i Jego świętą wolę. Tę odpowiedź wiary-wyrzeczenia chrześcijanin powinien dawać od dnia swego chrztu, gdyż przez chrzest jest on wszczepiony w Jezusa Chrystusa, uczestniczy w synostwie Boga posłusznego i kochającego, należy do Niego całkowicie i Jemu jest poświęcony. Kapłan, przez sakrament kapłaństwa, uczestniczy w sposób szczególny w tej konsekracji Chrystusowi.
3. W Przymierzu Kapłańskim poświęcenie się Najświętszemu Sercu – a poprzez nie – nieskończonej miłości Bożej, jest punktem istotnym całej duchowości. W akcie konsekracji (lub lepiej: adoracji i oddania) Bogu, Miłości Nieskończonej, kapłan pozwala się porwać przez Jezusa Chrystusa (jak to pięknie wyraża św. Paweł), pozwala się kochać przez Niego „na sposób Boży” jak tylko Bóg umie kochać.
4. Innym fundamentalnym punktem duchowości Przymierza Kapłańskiego jest jedność kapłanów z biskupem i Papieżem, a zwłaszcza z własnym biskupem i całym jego prezbiterium. Taka łączność jest istotna dla kapłanów i całego Kościoła z tego względu, że jedność jest sercem tajemnicy Trójcy Świętej. Siłą Boga Trójjedynego (Ojca, Syna i Ducha Świętego) jest właśnie Jego nieskończona i nienaruszalna jedność.
5. Ostatnim punktem – dotykamy bowiem tylko najbardziej istotnych – duchowości Przymierza Kapłańskiego jest konstytucyjny, a więc niepodważalny element miłosierdzia w życiu i działalności duszpasterskiej kapłanów. Trzeba tu zauważyć, że kapłan ma być miłosierny nie tylko w czynnościach duszpasterskich, ale i w swoim kapłańskim życiu. Miłosierdzie nie jest dodatkiem, bardziej lub mniej pobłażliwym sposobem traktowania osób w różnych momentach życia wspólnego. Miłosierdzie jest to relacja, w jakiej Bóg stawia człowieka (Bóg nie może być niemiłosierny w stosunku do człowieka, nawet jeśli mówimy, że karze); kapłan jest kapłanem „z Bożego miłosierdzia”; to miłosierdzie Ojca objawione w Chrystusie ustanawia kogoś kapłanem. Dlatego kapłan, zrodzony z miłosierdzia, nie może żyć w postawie braku miłosierdzia, nie może nie przetwarzać wszystkiego w miłosierdzie.
Miłosierdzie jednak, o którym tu mówimy, jest cechą Bożą; to miłosierdzie zrealizowało wcielenie i odkupienie i w istocie swojej ukierunkowane jest na uwielbienie Bożej miłości i zbawienie człowieka. Miłosierdzie – to nie łaskawość, która przebacza winę nie zmieniając serca tego, który doznał łaski; miłosierdzie jest przede wszystkim „nawróceniem serca, przemianą, odrodzeniem”.
Przymierze Kapłańskie jest świadome tego, że w życiu i działalności pasterskiej kapłana miłosierdzie musi być duszą i przyczyną motywującą wszystko.

Do czego nakłania kapłanów Przymierze Kapłańskie?

– Przymierze Kapłańskie domaga się przede wszystkim od każdego kapłana wzmożenia wysiłku dla osobistego uświęcenia.
Uświęcając się – uświęcamy innych. Kochając – szerzymy miłość. Służąc z pokorą współbraciom – realizujemy jedność prezbiterium.
Dlatego Przymierze Kapłańskie żąda od każdego, kto pragnie się do niego przyłączyć – nawet jako sympatyk – by rozpoczął od poważnego przemyślenia ewentualności złożenia specjalnego aktu uwielbienia-oddania (konsekracji) Bogu, Miłości Nieskończonej. Od potrzeby konsekracji łatwo dochodzi się do potrzeby przekazywania innym tego samego doświadczenia.
– Konsekracja Bogu Miłości (w sercu Chrystusa-Kapłana) wytwarza jedność – łączność wśród kapłanów. I jest to następny krok, ponieważ kiedy kapłani się przyjaźnią, w życiu i pracy są bardziej zjednoczeni. Realizując jedność mają większe zaufanie u ludzi i sprowadzają bezwiednie wiele łaski na lud Boży. W konsekwencji jedność prezbiterium jest bardziej widoczna i oczywista, a inni kapłani pragną być w nią włączeni. Prócz tego Przymierze domaga się od każdego kapłana, by żył konsekracją i aktualizował jedność – komunię w codziennych okolicznościach życia. 
– Przymierze Kapłańskie wymaga od każdego kapłana, aby nie czekał aż inni podejmą inicjatywę. Każdy kapłan bowiem – umiłowany i wybrany przez Chrystusa-Kapłana – powinien odczuwać w sobie wielką chęć lepszego poznania i ukochania Jezusa, ożywić w każdym współbracie radość z własnego daru powołania. To wszystko nie będzie jednak efektem techniki, organizacji lub inicjatyw, ale efektem łaski, która działa w sercu przekonanego kapłana.

Podsumowując, z Przymierza wynika delikatna sugestia, aby każdy kapłan wzbudził w sobie wielkie pragnienie zbliżenia się do Jezusa i współbraci, pokorne ale szczere i mocne postanowienie własnego uświęcenia poprzez praktykę miłości w możliwie najwyższym stopniu. W sumie chodzi o to, by za wszelką cenę stawać się prawdziwymi siewcami miłości.

Wykorzystano tekst ze stron: www.infinitelove.ie , oraz z zeszytu „Uwierzyliśmy Miłości”.